poniedziałek, 22 września 2014

Back in time - Urodzinowa niespodzianka

Pierwszy tort zrobiłam na chrzciny w 2012r.




Z masą serową i bananami.



Więc czemu nie zrobić czegoś większego na urodziny? Na przykład dla Teściowej :)





Skoro dwa średnie torty już wyszły to może jakiś większy? ...

Dzień przed przyjęciem zaraz po godzinie 22 powiedziałam sobie - Nigdy więcej głupich pomysłów.
Dwa dni stania w kuchni przy rolowaniu, zgniataniu, koloryzacji, miksowaniu, wypiekaniu, przekładaniu...itp. Wszystko mnie już bolało ale wiedziałam że nie mogę się poddać i zawieść solenizanta. Mimo ogólnego zmęczenia nie poddałam się. Tort nie wyglądał tak jak chciałam czyli idealnie to dla mojego dziecka właśnie taki był. Jak tylko go zobaczył zaczął krzyczeć z radością IO IO IO IO IO IO IO!. W tym momencie zmęczenie minęło a w mojej głowie zaczęły roić się pomysły o kolejnym torcie ;)








1 komentarz:

  1. Tort na Chrzciny był mega smaczny ale ten na 2 urodzinki Bruna to już mistrzostwo smaku Kochana :* podziwiam Twój talent cukierniczy :)

    OdpowiedzUsuń