które po upieczeniu zamoczyłam w rozpuszczonej czekoladzie.
Śmiechu i zabawy przy robieniu ciasteczek było dużo i nawet selfie z wąsami zrobiliśmy dla Taty. A to wszystko zapakowaliśmy razem z wydrukowanym zdjęciem do pudełeczka, które Tatko zabrał do pracy :)
Wszystkiego Najlepszego Tato :*
Uuuu....sprytne to robienie foremki z puszki :) Przyda się na święta :) Świetny prezent na Dzień Taty a najważniejsze, że hand made :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuń