piątek, 12 września 2014

Rozpieszczająca kąpiel cz.2

Witajcie.

Przez ten długi czas mojej nieobecności na blogu wiele się wydarzyło. Między innymi remont łazienki. Mój ukochany podarował nam :) wannę. Najbardziej cieszyła się z niej nasza pociecha :). Prysznic był fajny ale wanna jest najlepsza :)

Dzięki "małej" zmianie zyskałam miejsce do testowania swoich wyrobów czyli musujących kul do kąpieli.

Pierwsze "musujące kąpiele" powstały (dużo wcześniej niż przygarnęliśmy wannę) w formie świątecznych podarunków.






Parę chwil później powstały kolejne musujące kąpiele w formie dużej kuli, którą mogłam już przetestować na sobie.

1 komentarz:

  1. Mmmmm.....wyglądają jak jakieś smakowite babeczki :) Piękne zdjęcia :* Z niecierpliwością czekam na kolejne posty :* Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń